Pielgrzymkowe grajki i „śpiewajki”

Jak sami o sobie mówią: "Inni grają dla oklasków i dla chwały Ziemi blasków, my na chwałę Bożą gramy i najwięcej z tego mamy!” O tym, że pielgrzymka łączy ludzi, wiedza wszyscy, ale chyba najbardziej ci, którzy robią coś razem w określonym celu. Chyba nikt z pielgrzymów nie wyobraża sobie, jakby wyglądała nasza pielgrzymka, gdyby miał się w nią udać samotnie, podśpiewując sobie od czasu do czasu znane religijne piosenki i gdyby nikogo nie było słychać. Dlatego właśnie idą z nami grajki i „śpiewajki” wiedząc, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, chwaląc Pana Boga na miarę swoich możliwości i talentów i by wszystko szło zgodnie z muzyką.

Służba osób grających i śpiewających zaczyna się juz wtedy, ,,kiedy ranne wstają zorze", kiedy to trzeba rozstawić sprzęt , nastroić instrumenty, przygotować psalm i pieśni śpiewane podczas mszy św. Na naszej pielgrzymce nie brakuje ani pięknych męskich głosów, ani dźwięcznych kobiecych, ani też instrumentów. To właśnie muzyczni, grająco i śpiewająco z samego rana przypominają nam, że Nasz Zbawiciel, On bardzo kocha nas. Sprawiają, że cała Pielgrzymka chwali swego Pana i nikt, nawet sam Izrael nie ma wątpliwości, że Pan jest jedyny i nie ma innego. Są niezawodni, zawsze o właściwej porze, od porannych Godzinek, po południową Litanię.

Idziemy do Pięknej Pani o smutnym obliczu, idziemy i śpiewamy razem, że chcemy być coraz bardziej bliżej niej, ufając głęboko, że tylko u Niej w domu można znaleźć ciszę, wiedząc jednocześnie, że to, o co Ją poprosimy, spełni się.

Nikt inny jak Chrystus mówił: proście, a otrzymacie, dlatego prosiliśmy podwójnie, bo kto śpiewa, dwa razy się modli. Czasem palce bolą od grania, kostki same wypadają z ich rąk, ale nic nie jest im straszne, nawet upał i deszcz, którego w tym roku jeszcze nie doświadczyliśmy. Istnieje wszak małe światełko, które dodaje im i nam sił. Idziemy więc mimo upału i żaru, który leje się z nieba wiedząc, że nikt nam tego Światła nie zgasi. Towarzyszą nam tez w tej wędrówce bracia z radiofonii i łączności dbając o to, abyśmy byli słyszani jak najdalej i jak najlepiej.

Wierzymy, że droga, którą idziemy, jest Panie jedną z Twoich dróg i ta Droga wprowadzi nas na Jasną Górę.