Drukuj

Najważniejsze jest świadectwo

Ewa Madejek + .

Kolejny, 8 dzień naszego pielgrzymowania rozpoczęliśmy dość wcześnie. Grupy wyszły na pielgrzymkowy szlak już po godzinie piątej rano, gdyż na godzinę 6:00 mieliśmy zaplanowaną mszę św. w kościele pw. Ducha Świętego w Staszowie, który jest jednocześnie sanktuarium św. Jana Pawła II. Ojcowie duchowni naszej wspólnoty pielgrzymkowej, zwracając się do nas podkreślali jak ważne jest świadectwo naszej wiary. I chociaż są wakacje, przeprowadzili wśród nas pewnego rodzaju sprawdzian ze znajomości naszej wiary. Patrząc na zadowolone miny naszych duchowych przewodników, sprawdzian poszedł nam znakomicie. Na piątkę z plusem na pewno, a może i na szóstkę.
Po eucharystii był jeszcze czas na chwilę osobistej rozmowy z Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie, by dodał sił fizycznych i wzmocnił nas przed dość długą wędrówką w dniu dzisiejszym.

Dziś przed nami bardzo długi etap. Dzisiejsza trasa uważana jest za jedną z najtrudniejszych. Obfituje w liczne, trudne do pokonania dla strudzonych upałem i wędrówką pątników podejścia i górki. Liczymy tu jak zwykle na nieocenioną pomoc naszej GSP i porządkowych poszczególnych grup, którzy pomogą nam bezpiecznie pokonać ten trudny odcinek drogi.

Po drodze zawitamy na niedzielny odpoczynek do gościnnych Kurozwęk. Pierwsze wzmianki o tym miasteczku pochodzą z XIII w. Około 2. połowy XIV w. Dobiesław z Kurozwęk wybudował drewniano - murowany zamek, siedzibę rodu Kurozwęckich. Początkowo miał on charakter obronny, był jednym z pierwszych murowanych zamków rycerskich w Polsce. Zamek później wielokrotnie przebudowywano, aż osiągnął obecną formę. Według miejscowej tradycji założycielem Kurozwęk miał być czeski rycerz Poraj Sławnikowic, brat św. Wojciecha.

Tak oto opisywał Kurozwęki Stefan Żeromski w swoich „Dziennikach": „Na górze stromej i skalistej rozłożyło się miasteczko, jedno z tych, jakie Bóg wie za co noszą miano miasteczek. Kilkadziesiąt chat zbudowanych w czworokąt, chat nie włościańskich, gdyż mają staromieszczańskie portyki o oryginalnie (...) rzeźbionych słupach, studnia pośrodku rynku, bożnica, kościół i klasztor szarytek. Wójt, pan pisarz, ksiądz, nauczyciel – oto wielki świat Kurozwęk. Zstępując z góry – dopiero widzisz ogrody i gąszcze olbrzymich drzew, a wśród nich oblany dookoła wodą pałac. Literacki opis pałacu w Kurozwękach Stefan Żeromski zawarł w Popiołach (rozdz. „Dworzanin") opisany jako pałac w Grudnie, siedziba księcia Gintułta. Pałac i miejscowe plenery posłużyły za plan filmowy przy realizacji 65. odcinka serialu „Ojciec Mateusz", zatytułowanego „Taka spokojna niedziela". Zdjęcia realizowano w grudniu 2010.

Na mapie naszego pielgrzymiego wędrowania znajdzie się też Szydłów, który zyskał miano „polskiego Carcassonne" dzięki zachowanemu do czasów współczesnych XIV - wiecznemu układowi urbanistycznemu zawierającemu wiele elementów, tak architektonicznych, jak i przestrzennych średniowiecznego miasta. W tamtym roku na dziedzińcu ruin zamku tańczyliśmy "Osiołka". Jak będzie w tym roku? Trudno przewidzieć. Szef GSP "zabrania" tego typu wyczynów tanecznych ze względu na wysoką temperaturę. Czyni to oczywiście w trosce o nasze zdrowie.

Niedzielna trasa naznaczona jest niejako w sposób symboliczny obecnością kapłanów z naszej zamojsko – lubaczowskiej diecezji. W dniu dzisiejszym będziemy mijać miejsce, gdzie 9 lipca 2007 r. w wypadku samochodowym zginął wracając ze spotkania księży egzorcystów w Częstochowie ks. prałat Franciszek Nucia.

Kolejne symboliczne miejsce związane jest z ks. kan. Czesławem Galkiem, pierwszym dyrektorem naszej pielgrzymki, fundatorem figury Matki Bożej z Dzieciątkiem, postawionej nieopodal szosy przy mokrzańskim lesie. Pomnik stanął dokładnie w miejscu wypadku, jaki w kwietniu 1983 roku przydarzył się księdzu Czesławowi Galkowi i jego towarzyszowi podróży - również księdzu, w drodze powrotnej z Częstochowy. Księża odbywali swą podróż w celu ustalenia trasy przemarszu naszej pielgrzymki, która w sierpniu tamtego roku, miała wyruszyć z Zamościa na Jasną Górę. Napis umieszczony na pomniku wyjaśnia wszystko: „Matko do Syna Swego nas prowadź – Zamość – Piesza Pielgrzymka – Jasna Góra. Wdzięczny za cudowne ocalenie i opiekę. Inicjator i przewodnik pielgrzymek ( 1983 – 1995 ). Ks. Cz. Galek. A.D. 15.VIII.2007"

Zmęczeni upałem, spaleni słońcem, smagani wiatrem idziemy dalej. Chcemy „zdobyć" Chmielnik, Zrecze, Suchowolę, Łagiewniki i dotrzeć na upragniony nocleg. Jak dobrze jest położyć rozgrzaną słońcem głowę, choćby na podłodze. I zasnąć.

Kontakt

Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę
Diecezja Zamojsko-Lubaczowska

Dyrektor pielgrzymki
ks. Marek Mazurek

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
 

Fundusz pielgrzymkowy

Przeznaczony jest dla osób, które fizycznie nie mogą uczestniczyć w pielgrzymce a chcą uczestniczyć duchowo w pielgrzymowaniu.